HA! A jednak! Tak czułem, żeby się nie poddawać. Chiński laser jednak ma moc – rozmowa z mądrym człowiekiem wiele zmienia, nie ma co.
Oto wiekopomny eksperyment korpuskularno falowo sexualny pokazujący moc zaklętą przez pracowników jakieś małej manufaktury za Wielkim Murem w promieniu zielonego światła
Dodatkowo narażę się władzy i kościołowi promując grzech ciężki czyli antykoncepcję 😛
Żeby nie było nieporozumień – guma specjalnie zakupiona do testów!!!!! Używamy lepszych 😛
Co potrzeba?
- balonik
- laser YL-301
- imadełko
A teraz…. niechaj werble zabrzmią!!!!
BUMTSSSSSS!!!!! Guma nie ma szans, więc uważajcie gdzie świecicie w łóżku laserem 😉
Dobranoc!