Gwiezdna Królowa w Podkowie

Kolejna piękna i ciepła noc astrofotograficzna za mną. Aż żal ściska (już nie powiem co konkretnie 😀 ) że już niedługo znowu trzeba będzie marznąć przy tym hobby… Ale co tam, trzeba korzystać i focić!
Wczoraj przyszła kolej na następny kawałek południowego, niskiego nieba a to już prawie końcówka sezonu i nawet nie jestem pewien czy uda się jeszcze dorobić więcej materiału… Zobaczymy – jeśli pogoda wytrzyma to coś się jeszcze uda.
Tym razem sesja odbyła się na pożyczonym montażu podwiezionym przez niezawodnego Dominika (dzięki!) bo mój jest na wczasach w sanatorium 😉

Bardzo chciałem uchwycić dwa obiekty na jednym zdjęciu i dlatego jako optykę wybrałem 300mm obiektyw Tair 3s – oczywiście sprawdził się znakomicie.

Pierwsze światło kamera zaczęła łapać już przed 22 w takich to pomarańczowych okolicznościach przyrody:

Niesamowite jest to, że przy tak zaświetlonej okolicy da się robić foty mgławic! Co prawda w wczoraj łapany był tylko wodór z filtrem Ha ale to i tak zawsze dla mnie lekki szok.

No dobra, teraz trochę o tym co było fotografowane. Na tapetę poszły dwie rozległe mgławice: M16 i M17

M16 to tzw Orzeł którego już próbowałem rozbić większym teleskopem ale delikatnie mówiąc, nie wyszedł 🙂 Tym razem miałem więcej szczęścia, Orzeł albo inaczej Królowa Gwiazd (Star Queen) pokazała się w całej okazałości, nawet Filary Stworzenia są całkiem nieźle widoczne.

A tak technicznie to jest to gromada otwarta w gwiazdozbiorze Węża (w Ogonie Węża). W suplemencie do NGC, pojawia się też oznaczona IC 4703 mgławica emisyjna (być może obszar H II), otaczająca i rozświetlona przez M16. Oba obiekty są ze sobą powiązane, nazwa Mgławica Orzeł zwyczajowo dotyczy ich obu.

Gromadę otwartą M16 (NGC 6611) odkrył Jean Philippe de Chéseaux w roku 1745 lub 1746. Charles Messier odkrył ją niezależnie 3 czerwca 1764 roku i zasugerował jednocześnie istnienie mgławicy.

M16 jest jednym z najpopularniejszych obiektów astronomicznych, do czego niemało przyczyniły się jej sławne zdjęcia wykonane przez Kosmiczny Teleskop Hubble’a (tak zwane Filary Stworzenia).

M16 znajduje się w odległości 7 tysięcy lat świetlnych (2,17 kpc) od Ziemi. Średnica kątowa mgławicy to 7 minut. Rzeczywista średnica gromady to 15 lat świetlnych, a cała mgławica ma rozmiary 70 × 55 lat świetlnych. Gromada gwiazd w M16 składa się z około 460 młodych gwiazd, których wiek szacowany jest na zaledwie 1-2 miliony lat. Naukowcy z Uniwersytetu Massachusetts, analizując obecne tam gwiazdy, dostrzegli obiekty o masie 3-8 mas Słońca, które dopiero rozpoczynają swoją ewolucję na ciągu głównym diagramu Hertzsprunga-Russella.

Jasność gromady to 6,4m. Jest niedostrzegalna gołym okiem, ale przy dobrych warunkach można ją zaobserwować przez lornetkę.

Druga mgławica – M17 to tzw. Mgławica Omega albo Łabędź albo Podkowa (Anglojęzyczni mają jakiś większy polot w nazywaniu 😉 ) to obszar H II w gwiazdozbiorze Strzelca znajdujący się w ramieniu Strzelca Drogi Mlecznej, tuż przy granicy Strzelca z Tarczą i Wężem, w odległości 5 do 6 tys. lat świetlnych od Ziemi.

Mgławicę tę odkrył szwajcarski astronom Jean Philippe de Chéseaux w 1745 roku. Nazwę wprowadził John Herschel, któremu kształt mgławicy przypominał dużą literę grecką omega. Można też spotkać się z nazwami Podkowa lub Lecący Łabędź.

Gaz w mgławicy jest pobudzany do świecenia przez gorącą gwiazdę jasności 11,0m i typu widmowego A05e. Mgławica ma na niebie rozmiary 46′ × 37′. Mimo niewielkich rozmiarów kątowych, dzięki jasności 6,0m Omega może być dostrzeżona nawet przez lornetkę. Jednak lepiej użyć niewielkiego jasnego teleskopu. Jej masę ocenia się na około 800 mas Słońca. Omega jest źródłem fal radiowych. W obrębie Mgławicy Omega znajduje się obszar skatalogowany jako M17 SWex. Jest to ciemny obłok odkryty w latach 70. XX wieku. Obserwacje prowadzone z użyciem teleskopu Spitzera pozwoliły dostrzec w tym obłoku miejsce powstawania nowych gwiazd. Obecne obserwacje pozwoliły dostrzec 488 gwiazd, z których ponad 200 zapłonie na niebiesko jako gwiazdy typu widmowego B. Ponieważ jednak obecne możliwości obserwacyjne nie pozwalają na wykrycie ciemniejszych gwiazd przypuszcza się, że w M17 SWex może powstawać ponad 10 000 gwiazd.

źródło: Wikipedia

A na koniec zdjęcia 🙂 Wrzucam dwie wersje bo sam nie mogę zdecydować która lepsza… Teraz tylko trzymajcie kciuki, żeby udało się jeszcze dozbierać tlen a najlepiej też siarkę 🙂

Share Button

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *