Kosmos ma pryszcze!

Ohohooo! Dawno mnie tu nie było… Ale czas nareszcie odkurzyć bloga bo trochę nowości się zadziało i powoli trzeba nadrobić zaległości.

Zaczyna się sezon letni czyli tak zwane przez niektórych astroamatorów białe noce. Faktycznie w naszej szerokości geograficznej od końca maja aż do sierpnia nie ma takich smoliście czarnych nocy więc do obserwacji nie jest to zbyt dobry czas ale do zdjęć letnich mgławic i to przez filtry wąskopasmowe idealny! Ok, może nie do końca idealny bo focić można od 23 do 2 czyli tylko 3 godziny ale za to palce nie odpadają od mrozu 🙂

Pogoda dopisuje więc z radością uzbroiłem swoje podokienne krzakowisko w teleskop i zaczaiłem się na pierwszą tegoroczną mgławicę


Cały czas jestem pod wrażeniem techniki HST czyli składania obrazu z trzech wykonanych przy użyciu filtrów Ha, OIII i SII dlatego potrzebowałem trzech ładnych nocy żeby odkryć, że kosmos ma PRYSZCZA!!!! 😀
Jak to? Ano tak, takiego porządnego, rosnącego pryszcza jak na małolata przystało. Ten pryszcz dostał nawet numer w katalogu NGC i można go wyszukać jako NGC7635. Ma też dwie inne nazwy – mgławica Bąbel lub Bańka 🙂
Bąbel to mgławica emisyjna w konstelacji Kasjopei znajdująca się około 11000 lat świetlnych od Ziemi czyli całkiem blisko 😉
Odkrył ją w 1787r niezawodny William Herschel.
Ten charakterystyczny Bąbelek jest wydmuchiwany przez masywną gwiazdę centralną o masie 40-tu mas Słońca i właśnie stąd jej kształt. W miejscu przestrzeni, w którym znajduje się mgławica, napierają na siebie dwa ośrodki powodując burzliwe procesy. Ekspansja bąbla gazu jest powstrzymywana przez zewnętrzny obłok molekularny, który jest wzbudzany przez wysokoenergetyczne promieniowanie centralnej gwiazdy NGC 7635, będącej gwiazdą Wolfa-Rayeta. Promieniowanie to rozgrzewa gęste rejony obłoku molekularnego, przez co powoduje jego świecenie.

Eh kosmos to jednak szalenie ciekawe miejsce… Do dziś ciężko mi uwierzyć, że mogę fotografować takie zjawiska z tej naszej maleńkiej skalistej kulki na której mieszkamy…

No dobra, czas na zdjęcia 🙂
Noce były piękne ale krótkie a mi się spieszyło, żeby jak najszybciej zobaczyć pierwsze efekty techniki HST z refraktora dlatego na każdy filtr przypadło tylko 2,5h naświetlania co łącznie dało 7,5h materiału. Bąbel wymaga tak na moje oko co najmniej dwa razy tyle ale i tak udał0 mi się uzyskać coś miłego dla oka:

Poza samym bąbelkiem na zdjęciu udało mi się uchwycić jeszcze 4 mgławice (NGC7538, Sh2-157, Sh2-161 i Sh2-159) i gromadę otwartą M52


Gromada M52 jest dość ciekawa bo nie znamy jej dokładnej odległości od Ziemi. Pomiary podają od 3 do 7 tysięcy lat świetlnych czyli rozrzut jest sporawy… Jest to spowodowane dużą absorpcją międzygwiazdową, która ma wpływ na światło gromady biegnące do Ziemi.

Z kolei NGC7538 która znajduje się już w gwiazdozbiorze Cefeusza jest położona ok 8800 lat świetlnych od Ziemi a jej masa jest szacowana na ok 400 tysięcy mas Słońca! W NGC 7538 ma miejsce intensywna aktywność gwiazdotwórcza. Dzięki obserwacjom wykonanym za pomocą Kosmicznego Teleskopu Herschela w mgławicy tej odkryto nietypowy pierścień pyłowy o rozmiarach 25 na 35 lat świetlnych i masie ok. 500 mas Słońca. Naukowcy nie są jeszcze pewni, jak mogło dojść do jego powstania. W ramach tych samych obserwacji odkryto również m.in. 13 rozległych skupisk materii (o rozmiarach od 0,4 do 1,1 parseka), z których w przyszłości utworzą się masywne gwiazdy, na razie jednak ich temperatura nie przekracza 15 kelwinów. Skupiska te mają masy przekraczające 40 mas Słońca a rekordowe ma masę ocenianą na aż 340 mas Słońca.

Na koniec jeszcze małe zbliżenie na Bąbelka i kolorowe towarzystwo mgławicowe:

Trzymajcie kciuki za jak najwięcej pogodnych nocy i do następnego wpisu!

Share Button

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *